Kontrola ciepła i efektywność piecy

Zima ścisnęła tak bardzo że aż w studni zamarzła woda, i to całkiem porządnie zamarzła. Rozłupywałem dzisiaj lód drągiem. Piec rakietowy sprawuje się perfekcyjnie, ale tylko jeden, ten pierwszy (na zdjęciu). Drugi jest znacznie słabszy – dłużej się nagrzewa i krócej trzyma ciepło. Przy jego budowie zbyt mocno przekombinowałem. Wiosną będę go gruntownie poprawiał.

Ogólnie w domu jest dosyć ciepło. Temperatura utrzymuje się na poziomie +18 stopni w nocy i nad ranem i około +25 stopni w dzień. Żona lubi jak jest w domu ciepło. Gdy temperatura na zewnątrz spada poniżej -10 stopni wówczas każdego dnia oba piece pochłaniają prawie całą czubatą taczkę suchego brzozowego drewna. Gdy temperatura na zewnątrz waha się w granicach 0 stopni, wówczas czubata taczka drewna starcza na dwa dni palenia. Nie wiem czy to dużo czy mało bo nie mam porównania. Powierzchnia mieszkania wynosi 60 metrów kw.

Tagi: ,

About Artur Milicki

Współtwórca „Akademii Bosej Stopy”, autor książki „Człowiek na Ziemi”, naturalny budowniczy, zdun, projektant pieców.

11 responses to “Kontrola ciepła i efektywność piecy”

  1. Ala says :

    Hej Artur,

    Czekalam az napiszesz cos o funkcjonowaniu tych piecow bo jestem ciekawa ich efektywnosci. Moze napisalbys cos o tym ”przekombinowaniu”, moze to sie przydac tym, ktorzy planuja budowe takiego pieca.

    Ciesze sie, ze chociaz ten jeden piec dobrze sie Wam sprawuje! Trzymajcie sie cieplo/goraco do wiosny. Pozdrawiam Ciebie, Twoja rodzine i reszte wioski.

  2. Darek says :

    Witaj Arturze.

    Jeśli chodzi o zapotrzebowanie na opał to nowoczesny piec z podwójnym spalaniem (na holzgaz) potrzebuje ok. 0,7m3 na 10m2 ogrzewanej powierzchni.
    Tu dokładne dane: http://www.buderus.lublin.pl/-krommler-holzgas-200-c3c2i305.htm.
    Poza tym sucha brzoza bardzo dobrze i szybko się spala.
    Wydaje mi się że zużycie opału w Twoich piecach kształtuje się na bardzo przyzwoitym poziomie.

    Pozdrawiam i życzę ciepła.

  3. slawekkorn says :

    Hej Artur , ja spalam dziennie dużą taczkę suchego drewna w piecu na holzgas , pensjonat który opalam ma jakieś 200 m2 , temp. na zewnątrz -10 , w środku 20 .Wspomagam całość piecem kuchennym , jest podłączony do systemu Co i ciepłej wody , dwa duże bojlery 300 l , no i jeszcze są goście i mieszkańcy minimum 6 osób .
    Pozdrawiam , a piecyk ładny sam wygląd już grzeje :)

  4. Artur Jan Milicki says :

    Sławek, dwa pytanka do Ciebie.
    Bojlery do którego pieca są podłączone?
    Ile drewna wrzucasz do pieca kuchennego?

  5. Krystyna Cornuet says :

    Wydaje się, że to sporo drewna, na dokładkę brzozowego. Mając piec kaflowy, kuchnię kaflową i piec żeliwny oraz dom o powierzchni 150 m kw., nieszczelne okna i wysokie sufity (ok.2,90 m.) spalam w ostre mrozy mniej więcej tyle samo, a nawet mniej. Ale to może być związane też z izolacją domu…

  6. grazyna elzbieta jasiewicz says :

    Arturze,
    spalalam, drewniana skrzynke wypelniona drzewem buka (wartosc spalania drzewa 2100 kWh/rm lub 4,0 kWh/kg). Powierzchnia mieszkania 120m kwadratowych, zima nie tak ostra. Z mojej dlugoletniej praktyki przy pracy z piecami wydaje mi sie, ze spalasz bardzo duzo drewna. Chce dodac, ze nie mam doswiadczenia z piecami rakietowymi. Wyzej wymieniona powierzchnie ogrzewalam wkladem piecowym (nowoczesna technika) firmy Brunner.

    Ani piec podstawowy ani kominki (zamkniete) nie potrzebuja takiej ilosci drzewa! Brzoza (wartosc spalania drzewa 1900 kWh/rm lub 4,3 kWh/kg) jest doskonala do spalania w otwartym kominku lub do ogrzewania sauny.

    Ciesze sie Arturze, ze Ty, Kasia i dzieci posiadacie cieplutkie i przytulne ognisko domowe…

  7. Marcin Balawejder says :

    Też czegoś nie rozumiem. Mieszkam aktualnie w 100m2 domu z lat 60tych, słabo ocieplonym z c.o. z lat równie dawnych. I spalam taczki dziennie śmieciowego drewna.

    Coś chyba nie tak z tym Twoim piecem, wydaje mi się, że za dużo drewna Ci schodzi.

    • Artur Jan Milicki says :

      Wszystko zalezy od tego jak się pali. jaka temperatura jest na zewnątrz i jaką temperaturę chcemy mieć wewnątrz. Teraz gdy temperatura na zewnątrz wacha się od 0 stopni do +5 stopni taczka drewna starcza spokojnie na 3 dni. I tak jest dobrze. W chałupie jest od 19 do 24 stopni.

  8. stolarz says :

    Juz sie ciesze ze znalazłem taka osobe jak Ty dokładnie w tym momncie :D Sam mam przerobione dwa piece na gaz drzewny Ty to nazwałes piecem rakietowym Fajna nazwa Duzo jest racji w takim okreleniu Ja przerobiłem pare lat temu piec co na taka zgazowywarkę Banalnie prosta przeróbka bo zastałem tylko metalowa rura pewien kanał w piecu by ogien szedł tylko dołem Lekka zmiana rusztu i z pieca z tys złoty mamy pierwszej klasy zgazowywarkę Naprawde nie ma porównania jesli chodzi czy o tem spalania czy czystosc spalin czy ilosc palenia No i czas sie palenia zwieksza W piecu co moze jedem wsad ( desek z płotu i komórek mokrych bo na bierzaco ciete:P)spala mi sie teraz ( około 0 na zewnątrz) przez 5 do8 godz nawet Ale mniejsza o spalanie Mnie juz cieszy sam wodok tego dumku lecącego z komina Jest czystrzy niz u sasiadów z ogrzeewniem gazowym Aha A popiuł raz na tydz wywalam To mnie tez cieszy bo mniej sie brudze:D
    Od jakiegos miesiącsa mam tez dodatkowo w kuchni koze Tez przerobiona na gaz drzeewny Az miło popatrzec jak ogien w takim piecyku zabiera deseczki A zabiera bardzo powoli o bym powiedział ze tak dostojnie Ty wiesz pewnie o co chodzi Drewno całkowicie inaczej sie spala jak jest zgazowywane
    Moze i ci co przedemna pisali moja rację ze cos za duzo ci pali ten piecyk PO mojemu to nie ma znaczenia bo im wievcej ci spali tym wiecej zassie do Waszgo domku swierzego powietrza Ludzie z centralnym czy miastach juz nie wiedza ze ogiem w domu to podstawa!!!! wypala dosłownie zła aotmosfere POprostu wypala z powietrza róznego rodzaju ..grzyby bakteri czy tam cos Jak zwał tak wał Piesze o wszytskim z własnego doswiadczenia Ogien uspokaja Ja to mógł bym patrzec sie w taki ogien godz i tak robie zresztą
    Twoj piecyk zainspirował mnie i tez taki sobie zrobie :D W nowym domu chciał bym miec i bede miał podobnie jak Ty Ja chciałem tez wykorzystac taką zgazowywarkę do ogrzewania mamiotu Spaliny szły by rurą w ziemi w namiocie Mniejsza o szczegóły Jak sie juz wie jak zgazowywac drewno mozna taka wiedze zastosowac …moze nie wszedzie ale…
    A i tez zrobie sobie takie widły :D widze ze sa rewelacyjne nipotrzebnie sie obawaiałem wiosny BAłem sie jak zaorac za stodołą ten kawałem mojego pola Jzu wiem:D hih Dzieki Stary I powodzenia Masz moje całkowite poparcie;)

Dodaj komentarz